Zdjęcia

Disco Polo

(Nic się nie wyświetla? Kliknij TU)
Disco polo to muzyka małych polskich miast i wsi. Mimo że wiele osób nie zdradza się z przywiązaniem do tej muzyki, disco polo przeżywa rozkwit i zdobywa nowych fanów wśród bywalców warszawskich klubów.

Dojazdowicze

(Nic się nie wyświetla? Kliknij TU)
Około 500 tysięcy osób dojeżdża codziennie z innych miast do pracy w Warszawie. Fotoreportaż o grupie przyjaciół dojeżdżających z Łodzi, Skierniewic i Żyrardowa.

Wika

(Nic się nie wyświetla? Kliknij TU)
Wika Szmyt ma 74 lata i trzy razy w tygodniu prowadzi dyskotekę w klubie "Bolek" w Warszawie, uczęszczaną głównie przez emerytów. Wika jest najstarszą DJ w Polsce.



Recykling Dusz

(Nic się nie wyświetla? Kliknij TU)
Niepełnosprawni umysłowo pracownicy sortowni odpadów Ekon w Warszawie przypominają nam podstawowe prawdy i wartości. Praca jest dla nich wszystkim. Dzięki niej mogą poradzić sobie ze swoimi psychicznymi problemami, nie siedzą w domach, są wśród ludzi. Na teren zajmowany przez Ekon ostrzą sobie zęby deweloperzy, istnienie firmy jest zagrożone.

Opera Mydlana

(Nic się nie wyświetla? Kliknij TU)
Warszawiakom nie wystarczają już wystawne wesela, chcą mieć przyjęcie jak z tysiąca i jednej nocy.
To marzenie spełnia Wacław Goźliński, właściciel hotelu Venecia Palace. Weselny potentat inspiruje się przepychem Dubaju i Las Vegas.  Musi być bajkowo i na bogato



Call Centre

(Nic się nie wyświetla? Kliknij TU)
Już siedmiu na dziesięciu Polaków przerzuciło się bezboleśnie na call center – telefoniczną komunikację głosową, która zastąpiła punkty obsługi klienta, serwisy firmowe, akwizytorów itd. W 1500 lokalizacjach (call centers) na terenie Polski codziennie siada w swoich boksach 200 tys. głosów (telemarketerów). Centra są wynajmowane przez firmy, które nie utrzymują własnych infolinii. Przez kilkanaście lat przez tzw. słuchawki przewinęło się 1,5 mln głosów. Sprzedają (połączenia wychodzące) produkty trwałe typu abonament i szybko zbywalne (tzw. FCMG, Fast Moving Consumer Goods) typu kosmetyka, obsługują (połączenia przychodzące typu infolinie), windykują itp. Oprócz oszczędzania na biurowcach z okienkami dla obsługi klientów, w cenę wynajęcia głosów (8–10 zł osobogodzina) wchodzi święty spokój firmy, bo na głosach rozmowy z klientami się kończą.